Wzornictwo, dizajn, innowacje – to coraz powszechniej powtarzana mantra dzisiejszych czasów.

Słowa te, ponieważ tak często używane w nie zawsze uzasadnionych przypadkach, gubią swoje prawdziwe znaczenie. Coraz więcej zamierzeń okazuje się być projektowaniem. Wykonanie jakiegokolwiek materialnego przedmiotu, niezależnie od intelektualnych i technicznych kompetencji twórcy, jego poczucia smaku i jakości końcowego efektu, nazywane jest dizajnem, a działania wymagające nawet niewielkiego wysiłku intelektualnego, których efektem jest choćby minimalna zmiana – projektami.  Rodzi to pojęciowy chaos i powoduje pomieszanie dyscyplin. Określanie słowem dizajn albo wzornictwo tak odległych od siebie obszarów jak rękodzieło (sztuka użytkowa), projektowanie konceptualne czy wzornictwo przemysłowe, utrudnia komunikację projektantów z otoczeniem, a więc z przedsiębiorcami, użytkownikami, inżynierami, krytykami dizajnu. Ów chaos, mam wrażenie, stanowi w efekcie poważną przeszkodę ograniczającą możliwości wykorzystania potencjału tkwiącego we współpracy projektantów z przedsiębiorcami.

Wózek X-Lander X-move. Projekt Ergo Design 2009 Wielofunkcyjny wózek dziecięcy zaprojektowany z myślą o rodzinach aktywnych. Jest lekki i wytrzymały, a po złożeniu zajmuje niewiele miejsca. Elementy konstrukcji wykonano w technologii hydroformingu, dzięki czemu udało się zwiększyć sztywność ramy nośnej, przy jednoczesnym obniżeniu wagi wózka.

Projektant wzornictwa przemysłowego powinien łączyć emocje towarzyszące procesowi twórczemu z racjonalną funkcjonalnością projektowanego produktu i z umiejętnym doborem technologii (często z przyczyn ekonomicznych ograniczonym). Wtedy efektem naszej pracy jest produkt technicznie wykonalny, ekonomicznie uzasadniony i spełniający określone potrzeby użytkownika. Współcześnie niemożliwe jest zaprojektowanie dobrego produktu bez współpracy projektantów i specjalistów różnych branż. Zacierają się granice pomiędzy projektowaniem 2D, 3D, projektowaniem usług, inżynierią, marketingiem. Rozwój technologii i coraz bardziej wyrafinowane funkcje produktów wymagają kompetencji i wiedzy których nie sposób posiąść jednej osobie.

Fotelik samochodowy Avionaut Ultralight. Projekt Ergo Design 2015 Najlżejszy na rynku fotelik samochodowy przeznaczony do przewożenia najmłodszych dzieci. Korpus wykonano w innowacyjnej technologii dzięki czemu jest jednocześnie lekki i wyjątkowo bezpieczny. Jako jeden z nielicznych spełnia rygorystyczną normę iSS. Fotelik otrzymał nagrodę Red Dot 2016

Określenie roli dizajnu i funkcji zespołu projektowego jako wspierającej biznes i zysk producentów odbiera temu zawodowi dużą część etosu artysty – kreatora, mitu twórcy – samotnego geniusza. Może więc wydawać się cyniczne. Bynajmniej jednak tak nie jest. Wzornictwo przemysłowe dotyczy niemal wszystkich dziedzin naszego życia. Sprawia, że może ono stać się lepsze, wygodniejsze i zdrowsze. Umiejętność myślenia projektowego i twórczego rozwiązywania problemów to sztuka, która nie ogranicza się do estetyki, ale kreuje otaczającą nas rzeczywistość. Sama kreacja i idea, choć w całym procesie kluczowe, dla przedsiębiorcy nabierają jednak realnej wartości dopiero wtedy, gdy skutecznie zostaną zamienione w użyteczny produkt. Współpraca pomiędzy przedsiębiorcami a zespołami projektowymi jest efektywna tylko w przypadku, gdy kompetencje związane z kreowaniem innowacyjnych, atrakcyjnych w formie produktów są powiązane ze skutecznym zarządzaniem procesem rozwoju nowego produktu, odpowiadającego rzeczywistym potrzebom jego przyszłych użytkowników. Przyszłych, bo projektowanie odnosi się przecież do przyszłości. Wszystko to czym posługujemy się dzisiaj i co uważamy za aktualne i nowoczesne miało swoje źródło w odkryciach i badaniach sprzed 10, 15 czy 20 lat. Dlatego w warsztacie projektanta tak ważne są umiejętności oraz metody sprzyjające zarówno odkrywaniu potrzeb użytkowników jak przewidywaniu skutków naszej pracy.

Skąd się biorą innowacje?

Potrzebę innowacji kreuje rozwój gospodarki opartej na wiedzy i coraz większa rynkowa konkurencja. Nie należy jednak innowacją nazywać każdej drobnej zmiany, która w żaden istotny sposób nie ułatwia rozwiązania danego problemu, lub też nie prowadzi do poprawy życia użytkownika, a służy jedynie ewentualnemu krótkotrwałemu wzrostowi sprzedaży danego produktu poprzez wywoływanie, wynikającego z chęci posiadania, impulsu zakupowego. Właśnie temu często – niestety – służy projektowanie według zamkniętych założeń, opracowanych przez mało kompetentnych pracowników działów marketingu i sprzedaży. Z reguły opisują one istniejące już produkty, pozostawiając projektantom jedynie nadanie im nieco bardziej atrakcyjnej dla współczesnego odbiorcy formy. Rozumiem, że w realiach rynkowych trudno jest przeciwstawić się oczekiwaniom klienta dysponującego często ograniczonymi środkami na badanie i rozwój. Warto jednak rozmawiać z przedsiębiorcami, przywołując przykłady dobrych i ważnych projektów produktów, marek, czy usług, które powstały mimo niewielkich środków zaangażowanych na etapach badań i wdrożenia. Stąd przede wszystkim niebywały sukces marketingowy metodyki Design Thinking –  opracowanej przez zespół projektowy IDEO, a bazującej na  metodach twórczego rozwiązywania problemów projektowych stosowanych od dawna przez dizajnerów.

Do poszukiwania rozwiązań innowacyjnych nie wystarczy sama metodyka, czego mamy doskonałe przykłady z warsztatów dla przedsiębiorców prowadzonych na zlecenie IWP w 2015 roku. Niezbędne jest przede wszystkim doświadczenie i skumulowana, ale multidyscyplinarna wiedza całego zespołu, umiejętność obserwacji oraz talent. Większość współcześnie stosowanych metod twórczego rozwiązywania problemów bazuje na odpowiednim wykorzystaniu narzędzi wspierających proces kreatywnego myślenia oraz technik heurystycznych. Zazwyczaj obejmuje jeden z czterech obszarów w których dizajn, jako generator innowacyjności, odgrywa istotną rolę. Źródłem innowacji mogą być więc: nowe zastosowanie dla istniejącej technologii, pojawienie się nowej potrzeby użytkowników lub zmiana ich oczekiwań i potrzeb oraz wykorzystanie nowatorskiej technologii lub materiałów.

W procesie projektowania innowacji, niezależnie od techniki pracy i przyjętego obszaru poszukiwań, zespoły projektowe, które osiągają najlepsze efekty, przestrzegają kilku podstawowych zasad. Są to tzw. „zasady heurystyczne”:

ZASADA RÓŻNORODNOŚCI.
Czyli im więcej, tym lepiej oraz im dziwniej, tym skuteczniej. Na każdym etapie pracy grupowej, należy tworzyć jak najwięcej i jak najbardziej różnorodnych pomysłów. Nie należy się zbytnio przejmować, czy pomysły są „mądre”, gdyż pamiętajmy: ilość rodzi jakość.

ZASADA ODROCZONEGO WARTOŚCIOWANIA.
Czyli nie oceniamy. W niektórych technikach twórczego rozwiązywania faktycznie następuje faza, w której należy ocenić pomysły, ale są to specjalne, wyjątkowe momenty. Ale generalnie, stosujemy zasadę non-violence: żadnego sarkazmu, żadnego krytykowania, żadnego „tego się nie da zrobić”. Zasada ta odnosi się również (a może przede wszystkim 🙂 do naszych wewnętrznych cenzorów i krytyków.

ZASADA RACJONALNEJ IRRACJONALNOŚCI.
Czyli, żeby wymyślić coś rozsądnego, trzeba czasami puścić wodze fantazji. Myślenie życzeniowe, oderwanie od rzeczywistości, myślenie nierealistyczne a nawet autystyczne są w pracy grupowej mile widziane, gdyż myśląc racjonalnie nie wymyśla się innowacji.

ZASADA KOMPETENTNEJ NIEKOMPETENCJI.
Czyli nie trzeba być specjalistą, żeby wymyślić rozwiązanie. Oczywiście dobrze jest, jeśli w zespole znajduje się osoba, która dobrze zna się na danej dziedzinie, lub wyznaczony „ekspert”, który stara się jak najwięcej dowiedzieć na dany temat. Jednak najczęściej innowacyjne rozwiązania powstają wśród osób, którym brak znajomości dziedziny ułatwia przełamywanie schematów myślowych

ZASADA LUDYCZNOŚCI.
Czyli podejście „all work and no play” daleko nas nie zaprowadzi. Dobry nastrój i zabawa ułatwiają oderwanie się od szablonowego myślenia, uruchamiają zasoby pamięci długotrwałej, motywują grupę i usprawniają pracę oraz przełamują blokady.

ZASADA AKTUALNOŚCI.
Czyli istnieję tylko tu i teraz. Im bardziej uda nam się oderwać od czekających nas później obowiązków i mało przyjemnych czynności, tym lepiej uda nam się skupić na rozwiązywanym problemie. Istnieje tylko teraźniejszość, nie myślimy o przeszłości i przyszłości.

Powyższe zasady to oczywiście punkt wyjścia dla ogromu metod, technik i sposobów stymulowania twórczości. Jednakże bez przestrzegania powyższych, trudno spodziewać się dobrych efektów nawet gdy najlepszym projektantom damy najdoskonalsze narzędzia.

Kasa fiskalna Elzab K10. Projekt Ergo Design 2013. Pierwsza ręczna kasa fiskalna z dotykowym ekranem. Przeznaczona do użytkowania w trudnych warunkach (parkingi, bazary itp.) Obudowa wykonana jest w technologii wtrysku dwukomponentowego, wyróżnia się ergonomią obsługi. Zewnętrzną warstwę obudowy stanowi elastomer który chroni urządzenie przed uszkodzeniami, a jednocześnie zwiększa pewność chwytu. Zwarta, poręczna forma oraz ergonomiczny interfejs kasy zostały wysoko ocenione przez użytkowników. Nietypowe dla tego rodzaju produktów wzornictwo budzi pozytywne emocje i wyróżnia produkt. Kasa K 10 otrzymała nagrodę Dobry Wzór 2013 oraz Red Dot 2014.

OrbitVU_Mikro foto studio. Projekt Ergo Design 2010 Profesjonalne mikro studio do bezcieniowego fotografowania biżuterii. Innowacyjne urządzenie do automatycznego wykonywania zdjęć 360* przeznaczone przede wszystkim do sklepów internetowych. Finalista konkursu Dobry Wzór 2014.