Podczas pandemii otrzymaliśmy przedsmak jednego z możliwych scenariuszy nowej rzeczywistości – zatrzymania gospodarki, niedoboru produktów, walki o dostęp do dóbr i drastycznego ograniczenia konsumpcjonizmu. Nowe wyzwania to egzamin dla władz, społeczeństwa, w tym również projektantów. Czy jesteśmy gotowi do współprojektowania nadchodzących zmian czy pozostaniemy biernymi obserwatorami?

Dizajn nie jest lekarstwem na rozwiązanie wszystkich tych problemów, ale projektanci we współpracy ze specjalistami z różnych dziedzin mogą nam ułatwić przejście przez te zmiany, a także zaproponować bardziej zrównoważone ekonomicznie, ekologicznie i społecznie sposoby na życie po pandemii.

Zapraszam na część pierwszą naszego countdown`u, czyli  Dizajn w czasie rzeczywistym.

Początkowy okres pandemii charakteryzował chaos. Należało szybko znaleźć rozwiązania na pojawiające się codziennie problemy związane z funkcjonowaniem w nowej rzeczywistości. Nastąpiła ogromna mobilizacja społeczeństwa, jak i środowiska projektowego. Wielu projektantów posiadających sprzęt oraz umiejętności zaczęło produkować przyłbice i maseczki, ale przede wszystkim zaangażowało się twórczo w przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa. Nastąpiło projektowanie w czasie rzeczywistym – w trybie akcja – reakcja. Wiele z powstałych rozwiązań ma charakter tak zwanych design-hacków, czyli przekształcania form istniejących obiektów i nadawania im nowych, innych niż do tej pory form użytkowych.

#1 MASECZKI DYU

Ceny maseczek na przełomie marca i kwietnia zeszłego roku osiągały zawrotne ceny – były nie tylko niedostępne dla przeciętnego obywatela, ale też masowo brakowało ich także w szpitalach i przychodniach. W odpowiedzi na ten niedobór zrodziło się wiele oddolnych inicjatyw zrzeszających osoby szyjące maseczki według standardów. Na podstawie raportu Epidemia pomocniczości ( https://raportcsr.pl/epidemia-pomocniczosci-polacy-zjednoczyli-sie-by-pomagac-w-czasie-pandemii/ autorzy: każdapomoc.pl) z sierpnia 2020 roku dwie największe inicjatywy – Polskie Krawcowe w Akcji oraz Koronazglowy.pl – przygotowały łącznie około 700 tysięcy maseczek. Ponadto wyliczono, że na Facebooku powstało ponad 50 grup zrzeszających osoby szyjące dla lokalnych szpitali. Oprócz szycia maseczek powstało wiele ciekawych projektów, jak zrobić maseczkę z elementów dostępnych w domu – bez użycia maszyny do szycia. Na wyróżnienie zasługują dwa pomysły wykładowczyń Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Pierwszy projekt dr Moniki Wojtaszek-Dziadusz to prosty system przekształcenia standardowego worka do odkurzacza, natomiast drugi, autorstwa dr Anny Myczkowskiej-Szczerskiej, wykorzystuje technikę origami do zrobienia maseczki z ręcznika papierowego.

materiały Anna-Myczkowska-Szczerska
materiały Monika Wojtaszek-Dziadusz

#2 DYSTANS SPOŁECZNY PO RAZ PIERWSZY

Jednym z ciekawszych pomysłów dotyczących kwestii dystansu społecznego w przestrzeni publicznej jest projekt Adrianny Ronżewskiej-Kotyńskiej, architektki i dyrektorki Galerii El w Elblągu. Pomysł narodził się spontanicznie – po decyzji premiera o zamrożeniu działalności instytucji kultury. Galeria El, podobnie jak wiele innych jednostek, musiała zamknąć wystawy i odwołać wydarzenia. Chcąc jednak pozostać w kontakcie z odbiorcami, zaadaptowano do wymagań sanitarnych patio Galerii. Na bazie prostego szkicu Adrianny Ronżewskiej-Kotyńskiej powstał „trawnik-szachownica”, pozwalający bezpiecznie przebywać na zewnątrz w otoczeniu natury. Projekt spotkał się z uznaniem mieszkańców, ale też odbił się szerokim echem zagranicą, między innymi według elbląskich wytycznych zaadaptowano trawnik na jednym z amerykańskich kampusów.

fot. Adriana Ronżewska-Kotyńska

#3 PANDEMICZNE DZIECIŃSTWO

Wydawać się może, że wirus atakuje dzieci znacznie rzadziej niż dorosłych, jednak to one dotkliwiej odczuwają pośrednie jego skutki, takie jak społeczna izolacja. Wspólnie z dziesięciorgiem młodych kielczan na wakacyjnych warsztatach Projektujmy razem! zastanawialiśmy się, czego najbardziej się boją podczas pandemii i jak możemy oswoić wirusa. Efektem warsztatów były między innymi gry uczące zachowania bezpiecznej odległości czy rozwiązania ułatwiające powrót do szkół, ale przede wszystkim projekt dystansującego nakrycia głowy. Inspiracją do jego powstania była inicjatywa jednej z chińskich nauczycielek, która stworzyła czapki dodające otuchy uczniom, ale wymuszające jednocześnie bezpieczną odległość. W Kielcach powstały abstrakcyjne formy stworzone z modułowych kształtek, które każdy z uczestników osobiście testował w tkance miejskiej.

fot. Paula Dulnik

#4 DYSTANS SPOŁECZNY PO RAZ DRUGI

#lepiejdalej to akcja społeczna zainicjowana przez Paulę Dulnik – kielecką fotografkę i aktywistkę. Zainspirowana projektami, które pojawiły się na Zachodzie, postanowiła stworzyć naklejki, które w naturalny sposób sugerują odległości między klientami stojącymi w kolejkach w sklepach czy urzędach. Kilkaset naklejek zostało rozdysponowanych w Kielcach, a ich cyfrowe wersje zostały udostępnione na stronie Instytutu Dizajnu. W ciągu kilku tygodniu naklejki pojawiły się również w okolicznych gminach, a nawet w Gdańsku.

fot. Piotr Seweryn

#5 TWARZ WIRUSA

Alissa Eckert i Dan Higgins to projektanci graficzni z Centrum ds. Monitorowania i Zapobiegania Rozprzestrzenianiu się Chorób (ang. Centers for Disease Control and Prevention) w Atlancie, którzy specjalizują się w niszowej gałęzi grafiki użytkowej – ilustracji medycznej. To oni w styczniu 2020 roku nadali „twarz” wirusowi, tworząc pierwszą i powszechnie używaną do tej pory jego wizualizację. Ilustracja powstała na bazie briefu naukowców oraz zestawu już opracowanych wizerunków białek wchodzących w skład Covid-19. Programy użyte do wizualizacji to między innymi Chimera 3dmax i Adobe After Effects.

W drugiej części zestawienia pod tytułem WSPÓLNOTA Nowa nadzieja przyjrzymy się projektom, które powstały przy okazji pandemii, ale rozwiązują też problemy, z którymi mieliśmy do czynienia już wcześniej, jak wykluczenie osób starszych czy miasta bardziej przyjazne samochodom niż pieszym. Pandemia uwypukliła je i stała się katalizatorem wdrożenia zmian. Długotrwałe skutki pandemii są równie groźne co jej bezpośrednie efekty – bolesne zmiany, które przynosi trwająca od dłuższego czasu izolacja czy kryzys ekonomiczny dotykają większość społeczeństwa. Zmiany te uświadamiają nam, że potrzebujemy pomocy innych, aby przetrwać, a wspólne działanie przynosi nadzieję na pokonanie przeciwności.

Alissa Eckert, Dan Higgins

#6 JAK DOBRZE MIEĆ SĄSIADA

Wirus nie traktuje nas równo i bardziej atakuje osoby starsze. Reakcje młodych na tę sytuację są różne – powstał hashtag: #boomerremover (pl. eliminator boomer`sów, czyli osób urodzonych w latach powojennego wyżu), jednak zdecydowana większość włączyła się w pomoc osobom starszym. Jednym z pomysłów na łączenie osób chcących pomóc oraz potrzebujących pomocy jest  Sąsiedzka tablica wsparcia Julii Piwowarskiej. Oszczędna w formie tablica jest przeznaczona do wieszania na klatkach schodowych i pozwala na komunikację międzysąsiedzką.  Wytworzenie wspólnoty sąsiedztw w naszym bliskim środowisku, zwłaszcza w kontekście starzejącego się społeczeństwa, jest kluczowe w momencie pandemii, jak i po jej zakończeniu.

fot. Paula Dulnik

#7 NOWA MOBILNOŚĆ

Pandemia przyspieszyła zmiany związane z sposobem poruszania się po mieście. Widać to w miejscach, które od dawna przeciwstawiają się samochodowej dominacji, jak Paryż czy Nowy Jork. Powolne zmiany obserwujemy też w Polsce. W Poznaniu na skutek pandemii udało się utworzyć nową ścieżkę rowerową kosztem jezdni, a w Warszawie poszerzono przestrzeń restauracyjną na Placu Zbawiciela. W Kielcach przekształcono kilka miejsc parkingowych w ogródki restauracyjne i planuje się poszerzenie chodników oraz usprawnienie komunikacji pieszo-rowerowej w 2021 roku. O tym, że pandemia sprzyja zmianie mobilności na bardziej ekologiczną, świadczy również ogromny wzrost sprzedaży rowerów między innymi w Polsce, Wielkiej Brytanii czy USA. Co ciekawe, pandemia wpłynęła korzystnie na pejzaż akustyczny miast. Podczas`lockdownu w wielu z nich zauważono znaczną poprawę komfortu życia związaną z mniejszym hasłem emitowanym przez samochody i motocykle.

materiały Rafał Trzaskowski

#8 UCZĄC SIĘ OD AFRYKI

W latach dziewięćdziesiątych w Polsce i północnej części naszego globu zaczęto ograniczać powstawanie oddziałów czy szpitali zakaźnych, uznając, że nie są już tak potrzebne jak kiedyś. Przypadki chorób zakaźnych zdarzały się rzadko, a zjawisko pandemii uznano za relikt przeszłości. Rzutowało to zarówno na ilość szkolonych w tej specjalizacji kadr, jak i na brak rozwoju potrzebnej infrastruktury architektonicznej. Niestety, epidemia Covid-19 w dramatyczny sposób obnażyła zaniedbania w tej dziedzinie. Z natychmiastowymi rozwiązaniami przyszła amerykańska organizacja Mass Group Design, która specjalizuje się między innymi w projektowaniu architektury służby zdrowia w krajach rozwijających. Swoje doświadczenie zdobyte podczas epidemii cholery na Haiti w 2010 roku czy wybuchu eboli w Afryce Zachodniej w 2014 roku projektanci zebrali i ułożyli w zbiór wytycznych dla szpitali walczących z Covid-19.

MASS Group

Opisane projekty były częścią wystawy Przestrzeń w czasach zarazy, którą można było oglądać do końca kwietnia bieżącego roku w Instytucie Dizajnu w Kielcach (www.idkielce.pl).